Najpopularniejszy program do obróbki grafiki jest wykorzystywany zarówno przez profesjonalistów, jak i amatorów. Wprowadzenie przez Apple procesorów M1 Silicon wymogło na Adobe poważne zmiany, dzięki którym Photoshop będzie działał sprawniej na np. najnowszym MacBooku. Jaki jest efekt tych prac?
Czym wyróżnia się procesor Apple M1?
Żeby wyjaśnić zamieszanie związane z aktualizacją najpopularniejszych programów z związku z premierą autorskiego procesora Apple M1, trzeba wyjaśnić co wyróżnia nowe serce urządzeń Apple, od wykorzystywanych dotąd procesorów Intela. Otóż Apple M1 Silicon oparte jest na architekturze ARM, a zatem ma to być ukłon skierowany do osób, które na co dzień pracują z filmem oraz grafiką. Kiedy urządzenia z procesorem Apple M1 pojawiły się na rynku, od razu przeprowadzono testy wydajności. Benchmarki od razu pokazały, że sprzęt od Apple jest zdecydowanie bardziej wydajny niż stosowane dotychczas Intele.
Architektura ARM wyróżnia się też mniejszym zużyciem energii, co jest niezwykle ważne podczas pracy na baterii. Według zapewnień Apple, energooszczędność poprawiła się aż dziesięciokrotnie. Producent twierdzi, że M1 to również zdecydowanie najszybszy CPU jaki dotąd stworzyli. Moc obliczeniowa ma pozwalać na zaawansowane zadania związane z obróbką wideo w profesjonalnym wymiarze. Według Apple ich najnowsze dzieło jest 3,5 razy szybsze niż poprzednia generacja procesorów w urządzeniach Apple.
Photoshop w Macach z M1
Proces dostosowania programu Photoshop do procesora Apple M1 trwał kilka miesięcy, dlatego po długich testach dopiero teraz świat obiegła informacja o zakończeniu prac nad efektywniejszą kompatybilnością. W rozmowie z „Computerworld” Mark Dahm, menedżer produktu Photoshop stwierdził, że po aktualizacji wydajność pracy zwiększy się aż o 50% w porównaniu z zeszłorocznym MacBookiem, który wyposażony był jeszcze w procesor Intela. Jeśli Program Adobe rzeczywiście osiągnie aż tak znaczącą poprawę, będzie to oznaczać, że komputery Apple będą wiodącym sprzętem do obróbki wideo oraz grafiki.
Efekty Photoshopa dopasowanego do procesorów Apple M1 użytkownicy zauważą już na etapie uruchamiania programu. Lepiej działa otwieranie i zapisywanie projektów, a także uruchamianie filtrów. Mimo, że Photoshop przeszedł już szereg testów, nadal niektóre funkcje nie działają na nowej wersji. Wszystkie elementy, które jeszcze nie działają, można znaleźć na stronie Adobe. Problem z całą pewnością zostanie rozwiązany wkrótce za sprawą kolejnej aktualizacji.
Podobnie jak w przypadku programistów, którzy musieli korzystać z technologii Rosetta 2, żeby pracować na edytorze kodu źródłowego Visual Studio Code, również montażyści oraz graficy musieli czasem wspomagać się emulatorem. Na szczęście teraz nie jest to już konieczne i zarówno Microsoft, jak i Adobe, oferują wsparcie dla procesorów Apple M1 w najnowszych MacBookach, co znacząco ułatwia pracę.
We wspomnianej rozmowie Dahm zapowiedział, że Adobe będzie nadal intensywnie pracować nad dostrojeniem możliwości Photoshopa do nowych procesorów Apple i to bez konieczności polegania na Rosecie. To zdecydowanie dobra wiadomość, gdyż amerykański gigant już zapowiedział, że procesory Apple Silicon będą montowane we wszystkich urządzeniach, które w przyszłości pojawią się w sprzedaży.